Nie róbcie z Bogumiła debila. #zatrzymania

Pamiętam, jak na jednej z lekcji polskiego w LO omawialiśmy postać Bogumiła z "Nocy i dni". Stwierdziliśmy, że bohater był naiwny, można mu było wszystko wmówić, żona nim manipulowała i że generalnie był pierdołą. Wtedy nasza polonistka prof. G. wygłosiła jeden ze swoich mentorskich tekstów: "No nie róbcie z Bogumiła debila". 

Pamiętam, jak kiedyś, odpowiadając na pytanie "a po co?", nasza rusycystka z LO, z pełną powagą odpowiedziała, że uczymy się rosyjskiego i niemieckiego, bo w naszym położeniu geopolitycznym języki sąsiadów należy na wszelki wypadek znać. Szanując mądrość prof. K., jakiś czas temu postanowiłam monitorować narrację po obu stronach sceny politycznej. Ku pokrzepieniu serc nalałam sobie szklaneczkę ginu z tonikiem i limonką i odpaliłam TVP 1. Bardzo szybko doszłam do wniosku, że człowiek uczy się całe życie i głupi umiera. Moja wiedza , zmysł obserwacji, analityczny umysł, holistyczne podejście do rzeczywistości i inteligencja po prostu zbaraniały na wieść o tym, jak prosty jest świat. W tym zbaranieniu dowiedzieliśmy się bardzo interesujących rzeczy. 

A więc nasz kraj jest potęgą gospodarczą, znacznie prześcigającą w rozwoju NIEMCY i Francję. Ponieważ bezrobocie jest najniższe od czasów Mieszka I, NIEMCY są zaniepokojeni, że w tym roku nie pojechaliśmy za Odrę na zbiory szparagów. Dzięki mądrej polityce rządu Polacy teraz zamiast do roboty, mogą jeździć za granicę na urlopy. Wcześniej takie wyjazdy były niemożliwe. Następnie dowiedziałam się, że dziś przypada rocznica wyzwolenia obozu Stutthof i to naród NIEMIECKI (nie mylić z hitlerowcami) jest odpowiedzialny za zbrodnie tam popełnione. Ci sami NIEMCY (telewizja niemiecka) skrytykowali TVP, że w narodowe i kościelne święto 3 maja transmituje paradę wojskową, a nie antykościelne przemówienie pana T. Z tego wynika (tu moje wnioskowanie wytężyło czujność), że NIEMCY wtrącają się w suwerenność Polski. Co więcej! Ten pan T. odebrał od fundacji NIEMIECKIEJ nagrodę za zasługi dla integracji europejskiej. Także była prezes Sądu Najwyższego odebrała nagrodę od NIEMCÓW, którzy to NIEMCY sfinansowali jej podróż za Odrę. Nagrodę dostała za występowanie przeciw Polsce i oskarżanie rządu o łamanie praworządności!

Tutaj moje wiedza , zmysł obserwacji, analityczny umysł, holistyczne podejście do rzeczywistości i inteligencja musiały łyknąć ginu. Nasza edukacja ku Prawomyślności dopiero się zaczynała...

Z następnego materiału filmowego dowiedzieliśmy się, że w NIEMCZECH mieszka niejaki pan Abu cośtamcośtam - MUZUŁMANIN który ma 3 żony i 25. dzieci. Ten pan nie pracuje, ale dostaje 40 000 euro w ramach socjalu. Do tego oszukuje państwo, bo legalnie ma 1 żonę, a 2 pozostałe pobierają zasiłki jako samotne matki. Takich MUZUŁMAŃSKICH rodzin jest na zachodzie dużo więcej. Jest nawet jeden taki, co ma 12 żon! Bundestag musi przeznaczać na to...tu pada astronomiczna kwota w euro zwizualizowana dodatkowo wielką liczbową grafiką. A tych MUZUŁMANÓW to będzie coraz więcej. Natomiast w Syrii, Pakistanie i Iranie chrześcijanie są brutalnie prześladowani przez MUZUŁMANÓW, którzy wysadzają kościoły, mordują, zastraszają, gwałcą. Zniszczenia symboli chrześcijańskich coraz częściej zdarzają się w zachodniej Europie (tu przykłady potłuczonych figurek, pomazanych drzwi kościołów etc.) Chrześcijanie są także prześladowani w Europie. W NIEMCZECH policja musiała osłaniać procesję katolików, których zaatakował agresywny tłum LGBT. To samo grozi Polsce. Już widać pierwsze objawy agresji i braku szacunku dla katolików. Mury kościołów antychrześcijanie LGBT oblepili zbezczeszczonym wizerunkiem MBCz. Tęcza LGBT to atak na wartości narodowe. 

Wielokulturowość i tzw. multi-kulti zalewa już zachodnią Europę i zbliża się do nas wielkimi krokami. Za chwilę przekroczy granicę. 

Ufff... Moje wiedza , zmysł obserwacji, analityczny umysł, holistyczne podejście do rzeczywistości i inteligencja zażądały kolejnej dawki ginu. Hmmm, dobrze, że nie oglądamy tego regularnie... Teraz nastąpiła pora na przywołanie wnioskowania.

Wnioskowanie orzekło: Żyjemy w kraju, w którym trwa regularna wojna i nasza tożsamość narodowa jest zagrożona. Zdefiniowani wrogowie nas otaczają - to NIEMCY, MUZUŁMANIE i osoby LGBT. Zawarli oni sojusz, by nas zniszczyć. Kolaboranci są wśród nas i chcą się dostać do Parlamentu Europejskiego, by ułatwić ostateczną inwazję.

Tu wtrąciła się inteligencja: "NO NIE RÓBCIE Z BOGUMIŁA DEBILA".

PS. Wnioskowanie mi jeszcze podpowiedziało,że muszę być nie tylko terrorystką (jako nauczyciel), ale też wrogiem swojej ojczyzny, bo wyznaję "niemiecką" religię, lubię deuche Sprache, doznałam od muzułmanów samych dobrych rzeczy i nie powiem o nich złego słowa, uwielbiam kuchnię arabską, nie bardzo mnie obchodzi kto z kim śpi i mam wielu przyjaciół spod znaku LGBT. Przesrane.